Straszyły ponure prognozy pogody, jednak słońce w ubiegłą sobotę (20 czerwca) zrobiło dla Grabownicy mały wyjątek, dzięki czemu II Rajd Świętojański „Doliną Stobnicy” z powodzeniem odbył się zgodnie z planem.
Wszystko za sprawą wspólnej inicjatywy Tadeusza Stępnia, prezesa Stowarzyszenia na Rzecz Rozwoju Wsi Grabownica Starzeńska i młodej grupy „Dobra Myśl”, którzy przedłożyli wspólny rajdowy projekt do konkursu i uzyskali akceptację Starostwa Powiatowego w Brzozowie, a co za tym idzie – prawie 100% dofinansowanie. Wsparcia organizacyjnego udzieliła też dyrekcja i nauczyciele Zespołu Szkół w Grabownicy Starzeńskiej.
W sobotnie popołudnie na szlak wyruszyły 3 grupy rajdowe uczniów szkół z Górek, Niebocka i gospodarzy, czyli Grabownicy, w sumie ok. 80 osób. Trasy wiodły ścieżkami Grabownicy i sąsiednich wiosek (Grabówki, Lalina) – tropem pamiątek przeszłości. Rzut oka na mapę administracyjną pokazuje, że tegoroczne szlaki przecięły granice dwóch powiatów i trzech gmin, a miejsca postojów wyznaczały obiekty będące charakterystycznymi znakami historii tych stron. „Rajdowicze” wędrowali do celu spotkania i zarazem w przeszłość: gdzie niegdysiejsze sąsiedztwo dwóch kultur, polskiej i ruskiej, i dwóch religii, pamiątki ponurych wydarzeniach wojny i lat 1945-46, a także chlubne karty górnictwa naftowego oraz zasługi rodu Starzeńskich. Natomiast u celu wędrówki trzy rajdowe grupy znalazły się wśród pamiątek grabownickiego folkloru. Wszyscy spotkali się bowiem przy wspólnym, świętojańskim ogniu w gościnnym Małym skansenie pana Tomka Kędry. Sam gospodarz oprowadzał zainteresowanych po swoim minimuzeum, chętnie opowiadając o eksponatach i swej pasji do zbierania starych sprzętów życia codziennego.
Tu, przy starym, owocowym sadzie można było odpocząć, posilić się ciepłym żurkiem i kiełbasą samodzielnie upieczoną na kiju, zaprzyjaźnić z uczestnikami lub ewentualnie figlarnymi kozami gospodarza, które ponoć po rajdzie dały dwa razy więcej mleka. Był to również czas „zbierania plonów”, czyli rozwiązania głównych konkursów rajdowych i rozdania nagród.
Jako pierwsza dyplom i nagrodę otrzymała Zuzanna Stachura, uczennica kl. V Szkoły Podstawowej w Grabownicy, która wykonała zwycięski projekt tegorocznej plakietki rajdowej, dodatkowo wyróżniono prace 9 uczniów. Nagrodzone prace można obejrzeć tutaj. W międzyczasie rozpoczęła się rywalizacja krasomówcza przeplatana występami zespołów i solistów konkursu piosenki turystycznej. Niezwykłą swobodą wypowiedzi zachwyciła wszystkich Martyna Adamska (Niebocko), trochę z przymrużeniem oka opowiadając legendę o krośnieńskich Prządkach; jury przyznało jej I miejsce. Drugie miejsce legendą o kwiecie paproci zdobył Kacper Surmacz (Grabownica), a trzecie – Patryk Jóźwiak (Grabownica) ze swą opowieścią o zwodzeniu przez diabła obarzymskich mnichów.
W tym roku temperatura zmagań osiągnęła bez mała zenit podczas konkursu piosenki turystycznej, gdyż cieszył się on ogromnym zainteresowaniem i obfitował w wiele występów grupowych i indywidualnych. Nie ma co, nikt nie zazdrościł zafrasowanemu jury… skazanemu na podjęcie decyzji. Ostatecznie w konkursie indywidualnym pierwsze miejsce zajęła Wiktoria Zajdel (Grabownica), drugie Zuzia Stachura (Grabownica), a trzecie – Martyna Adamska (Niebocko). W konkursie zespołów Grabownica święciła tryumfy: młoda grupa „Turystyczne śpiewogranie”* osiągnęła swój pierwszy sukces, zdobywając pierwsze miejsce, drugie miejsce zajął zespół z Niebocka**, a trzecie również przypadło zespołowi gospodarzy***. Bez względu jednak na wynik tych zmagań najważniejsze, że przy ognisku rozbrzmiewały coraz to inne, cudne rajdowe pieśni, które chce się nucić do dziś.
Na szczególne uznanie zasługują laureaci konkursu wiedzy o powiecie brzozowskim, którzy wykazali, że posiadają wiedzę o swoich stronach godną przewodników: zwyciężyła Gabriela Siwiecka z Niebocka, drugie miejsce zajęła Aleksandra Cecuła z Górek, a trzecie grabownicka gimnazjalistka – Dominika Bogacka. Przyznano również dwa wyróżnienia: Gabrieli Sobaś (Grabownica) i Mateuszowi Mazurowi (Górki).
Dyplomy i nagrody wręczał prezes Tadeusza Stępień z pomocą członkiń grupy Dobra Myśl, rywalizacje konkursowe prowadziła Ola Haudek. Akompaniament gitarowy zapewniła Agnieszka Prugar (Aćka) – przewodniczka II grupy, dusza I i II rajdu.
A propos rywalizacji – dodać trzeba, że było jej znacznie więcej w pomniejszych konkursach na szlaku i w różnych zabawach sportowych już przy ognisku. Tak jak w roku ubiegłym bezspornym królem rozgrywek okazał się iście dziki wyścig w workach przeprowadzony niemal dla wszystkich kategorii wiekowych, bo w tym wypadku chętnych nigdy nie brak.
Były też rozmowy i wpatrywanie się w blask ogniska im dalej w tę prawie świętojańską noc… Trudno się było rozstać ze świeżo poznanymi kolegami z Niebocka i Górek, ale przecież jest jeszcze Facebook i oczywiście spotkamy się za rok. Zapraszamy Was również do zaglądania na tę naszą rajdową stronę, a nawet do jej współredagowania.
Wielkie podziękowania należą się opiekunkom grup, paniom: Beacie Holik i Małgorzacie Adamskiej z Niebocka oraz Agnieszce Cecule i Dorocie Długosz z Górek, które wspaniale przygotowały swoich podopiecznych do rajdu i konkursowych rywalizacji, a na szlaku nie ustępowały im kroku.
Rajd to przedsięwzięcie niełatwe i nie do końca przewidywalne, pracowało przy nim wielu ludzi, dla których nagrodą jest wielka satysfakcja, że zrobili coś wartościowego.
* Grupa „Turystyczne śpiewogranie” w składzie: Madzia Dżoń, Natalka Kiepura, Gabrysia Orłowska, Weronika Prugar, Zuzia i Jagoda Stachurówny, Karolinka, Emilka i Dominika Podulkówny oraz Ola Korab.
** Zespół z Niebocka w składzie: Damian Barański, Sara Dmitrzak, Paulina Lasek, Radek Żaczek, Diana Fijałka, Gabrysia Siwiecka, Martyna Buczyńska, Sylwia Oleniacz, Kacper Czernich, Martyna Adamska, Patrycja Pelczar.
*** Zespół z Grabownicy w składzie: Gabrysia Sobaś, Martyna Podczaszy, Karolina Grudz, Patrycja Bartnik, Wiola Jędryczka, Weronika Gratkowska, Weronika Być.
Fotorelację można obejrzeć tutaj.
A jesienią nie chodzicie na rajdy?